Pomoc społeczna jest ważnym elementem funkcjonowania gminy
Opublikowano: 10 czerwca 2024
Opublikował(a):Tomasz Wojciechowski
Rozmowa z kierownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Będzinie, Robertem Suszczakiem.
-Jest Pan kierownikiem GOPS w Będzinie już od ponad miesiąca. Zdążył się już Pan zadomowić w nowym miejscu pracy?
-Tak, oczywiście. Już na początku musiałem zapoznać się z wieloma sprawami bieżącymi, dokumentacją jednostki, zakresem obowiązków pracowników oraz strukturą funkcjonowania GOPS. Musiałem poznać instytucję ale też osoby, które ją tworzą. Obecnie skupiam się na budżecie, nowych regulaminach, wdrażanych projektach. Jednym z nich jest m.in. Korpus Wsparcia Seniorów, który pozwala na usługi sąsiedzkie i wsparcie osób starszych, seniorów z naszej gminy, często potrzebujących pomocy w życiu codziennym, zwykłych czynnościach. Są w tym zakresie duże potrzeby wsparcia.
-Jak ocenia Pan pomoc społeczną, jej funkcjonowanie w Gminie Będzino?
-Na terenie gminy jest dużo osób starszych, walczymy o to aby je aktywizować, aby czynni mogły uczestniczyć w lokalnym środowisku, nie były wykluczone. Ważne jest pozyskiwanie funduszy z różnych projektów, poszukiwanie dofinansowań zewnętrznych w szerokim zakresie. Pozostała pomoc społeczna czyli wsparcie w postaci zasiłków celowych jest mniejsze, nie ma bardzo dużej ilości osób wnioskujących o pomoc, chociaż widać oczywiście problem bezrobocia. Spadek wniosków można tłumaczyć programami centralnymi np. „800+” , poza tym kryterium przyznawania pomocy społecznej jest dość wysokie, nie wszyscy ubiegający się mogą więc otrzymać pomoc finansową.
-Czyli pomoc społeczna się zmienia- jej wizja, forma, ulega przekształceniu?
-Tak, gdyż pomoc społeczna staje się świadczeniem usług, nastawiona jest na szerszy zakres działania, czemu ma służyć np. powstawanie Centrów Usług Społecznych. Funkcjonowanie GOPS w Będzinie jest nierozerwalnie powiązane z poszerzaniem wiedzy bieżącej, szkoleniami dla pracowników. Nasza kadra jest chętna do działania, gotowa na nowe wyzwania- obecnie to 21 osób w tym 4 pracowników socjalnych. Cały czas realizujemy świadczenia rodzinne, nadzorujemy też Dom i Klub Seniora.
-Na koniec może jeszcze kilka słów osobie? Kim jest Robert Suszczak?
-Szczęśliwym mężem i ojcem, od wielu lat związanym zawodowo z obszarem pomocy społecznej. Zaczynałem swoją pracę w tym zakresie w Milenie, w Klubie Integracji Społecznej, gdzie pomagaliśmy osobom bezrobotnym. Moja wielka pasja to muzyka, związany jestem z chórem Politechniki Koszalińskiej „Canzona”, gdzie śpiewam jako tenor. Interesuje mnie wiele rzeczy, w tym fotografia. Natomiast w swojej pracy, jako kierownik GOPS, nie chcę kierować tą instytucją zza biurka. Chciałbym poznawać ludzi, otoczenie, ludzkie sprawy i problemy. Dla mnie to wyzwanie, nawet powiedziałbym że rola życia, gdyż wiąże się z dużą odpowiedzialnością ale też rozwojem.
-Dziękuję za rozmowę